Co uszyłam w ostatnim kwartale


Ostatni post na blogu pojawił się ponad cztery miesiące temu. Ta cisza nie oznacza, że w tym czasie nic nie uszyłam. Wręcz przeciwnie, w ostatnich miesiącach spod mojej maszyny wyszło kilka fajnych ubrań. Jednak moja systematyczność w publikowaniu tych postępów ograniczyła się tylko do portali społecznościowych. 

Nadrabiam te zaległości i zapraszam Was na podsumowanie ostatniego kwartału. W ciągu ostatnich miesięcy udało mi się uszyć:
- dwie sukienki,
- spódnicę,
- bluzkę,
- torebkę z klapką
- plecak.
Szczegóły poniżej :)


CZERWONA SUKIENKA
Sukienkę uszyłam na początku września, z myślą o pójściu w niej na wesele znajomych. Ostatecznie poszłam w innej sukience, ponieważ ta wydała mi się zbyt mało elegancka jak na takie wydarzenie ;)
Za to idealnie sprawdza się w wersji sukienki codziennej - przecież na co dzień też można ubrać się w czerwoną kieckę, a co! :D
Jest to moja druga wersja Sukienki swobodnej od Twoje Wykroje (pierwszą pokazywałam w poprzednim poście - tutaj).
Uszyłam ją z loycellu od sklepfastrygi.pl. Pierwszy raz zdecydowałam się oblec guziczki tą samą tkaniną. Dekolt wykończyłam lamówką ze skosu (oczywiście zrobioną z tej samej tkaniny). Lewa strona sukienki też dobrze wygląda, ponieważ jest wykończona szwem francuskim.











SUKIENKA Z FALBANAMI I MAŁA TOREBKA Z KLAPKĄ
Sukienka z falbanami chodziła mi po głowie już latem, ale nie udało mi się jej uszyć w takim okresie. Za to uszyłam ją w listopadzie - przecież taka sukienka sprawdzi się zarówno do letnich sandałków, jak i jesiennych botków :) 
Sukienkę uszyłam z wiskozy od miekkie.com, na podstawie wykroju z Burda Polska. Konkretnie góra sukienki jest uszyta na podstawie zmodyfikowanego modelu 4C z Burda Szycie krok po kroku 1/2016, ponieważ dół to nic innego jak trzy zmarszczone prostokąty (każdy prostokąt ma inną szerokość - im niżej wszywany niż szerszy).
Sukienkę bardzo lubię nosić w połączeniu z beżowymi botkami. A jak już o botkach mowa, to pod ich kolor uszyłam torebkę z nubuku :) 
Beżowy nubuk i wykrój na torebkę z klapką kupiłam w sklepie TkaninyKaroliny.pl
Torebka ma oczywiście podszewkę, a klapę torebki usztywniłam wigofilem.






















PLECAK I SUKIENKA Z DZIANINY SWETROWEJ
Sukienkę uszyłam już na początku roku, ale dotychczas nie było okazji jej pokazać. Dopiero w połowie listopada, przy okazji weekendowego wyjazdu nad morze, doczekała się kilku zdjęć.
Sukienka to moja wersja zmodyfikowanej bluzki kimonowej. Wydłużyłam rękawy i trochę je rozszerzyłam na dole oraz dodałam mały golf.
Do jej uszycia wykorzystałam dzianinę swetrową, zakupioną w sklepie SuperTkaniny.pl.  Niestety nie podam linka do dzianiny, ponieważ kupiłam ją ponad rok temu i jest już niedostępna. 
Podczas nadmorskich spacerów również idealnie sprawdził się mój nowy plecak - ulepszona wersja poprzedniego (tego), który służył mi ponad 2 lata! 
Plecak uszyłam na podstawie wykroju od ultraMaszyna. Wprowadziłam kilka modyfikacji: wiązanie sznurkiem zastąpiłam zapinaniem na magnes i zatrzaski, klapa plecaka również dostałą zapinanie (wszystko po to, aby otwieranie i zamykania plecaka było szybsze i praktyczniejsze), a cały plecak usztywniłam wigofilem.
Do jego uszycia wykorzystałam czarny nubuku, szarą podszewkę oraz dodatki metalowe ze sklepu TkaninyKaroliny.

Na poniższym filmiku można zobaczyć jak dokładnie wygląda zapinanie plecaka oraz jak prezentuje się w środku :)













BLUZKA I SPÓDNICA
Na koniec pokażę ostatnie uszytki z tego roku. Jest to dość prosta stylizacja, składają się z czarnej kimonowej bluzki oraz spódnicy ołówkowej.
Bluzkę uszyłam z przemiłej w dotyku dzianiny wiskozowej od miekkie.com. Tym razem postawiłam na długie rękawy, które delikatnie marszczą się na końcach oraz na dekolt w łódkę. Wszystkie brzegi wykończyłam podwójną igłą.
Spódnica to nic innego jak spódnica ołówkowa na gumie. Jest lekko dopasowana na biodrach i luźniejsza poniżej bioder - dokładnie taki efekt chciałam osiągnąć, ponieważ nie miałam ochoty na bardzo obcisłą spódnicę. Z racji tego, że uszyłam ją z dzianiny typu punto, nie ma żadnego zamka.
Generalnie nie jestem zbyt dużą fanką wzorów, tym bardziej lamparcich, ale jakoś uległam pokusie tego printu. Szczególnie spodobała mi się dzianina od miekkie.com, więc uszyłam sobie geparcią spódnicę :D
Całkiem dobrze czuję się w tej stylizacji - chyba dzięki temu, że czerń bluzki łagodzi print spódnicy :)












To już koniec tego kwartalnego podsumowania moich uszytków :)
Jestem ciekawa, czy któraś z moich stylizacji spodobała się Tobie? Czy któreś z tych ubrań z chęcią włożyłabyś do swojej szafy? :)


Dziękuję Ci za odwiedziny i zachęcam do pozostawienia śladu Twojej obecności w tym miejscu, w postaci choćby krótkiego komentarza.
Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co u mnie się szyję - zapraszam do obserwowania na InstagramieFacebooku.
Chętnie też porozmawiam i odpowiem na pytania - zapraszam do bezpośredniego kontaktu za pomocą maila lub wiadomości prywatnej na fb/insta :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz